co może a czego nie może zawierać kosztorys
: 6 cze 2012, o 21:24
Witam.
Chciałbym zapytać kolegów kosztorysantów o opinię w poniższej sprawie.
Czy z punktu widzenia "sztuki kosztorysowania" uważacie, że dopuszczalne jest wstawianie w kosztorysie (obojętnie jakim) następujących kosztów jako pozycje kosztorysowe:
1. Koszt wykonania opinii kominiarza, określającej sposób np. wykonania wentylacji w lokalu.
2. Koszt sprawdzenia poprawności wykonania robót określonych w opinii kominiarskiej.
3. Koszt tzw. rozruchu urządzenia gazowego przez uprawnionego pracownika-serwisanta urządzeń gazowych.
Przyznam, że w mojej "okolicy" powstał ostry spór odnośnie powyższej sprawy. Moje stanowisko wygląda następująco:
Kosztorys na roboty budowlane (jak sama nazwa wskazuje) powinien zawierać tylko takie pozycje kosztorysowe, które dotyczą robót budowlanych. Natomiast opinia kominiarska, określająca, jak należy wykonać roboty budowlane nie jest robotą budowlaną, tylko w gruncie rzeczy częścią składową dokumentacji, opisującej sposób wykonania robót. A stoję na stanowisku, że kosztorys na roboty budowlane nie jest miejscem rozliczania kosztów dokumentacji.
Dalej: opinia kominiarska potwierdzająca, że roboty zostały wykonane poprawnie także nie jest robotą lub czynnością budowlaną. Jest dokumentem, który musi przedstawić wykonawca, który chce i musi udowodnić, że wykonał roboty poprawnie. W moim przekonaniu koszt takiej potwierdzającej opinii stanowi skladnik kosztów pośrednich. Podobnie z kosztami wizyty serwisanta do urządzenia gazowego.
Czy moje rozumowanie jest poprawne? Czy w swoich kosztorysach wpisujecie pozycję np. "Wykonanie opinii kominiarskiej - szt. 1; cena jed. xxx zł.; wartość xxx zł. kalk. własna".?
Chciałbym zapytać kolegów kosztorysantów o opinię w poniższej sprawie.
Czy z punktu widzenia "sztuki kosztorysowania" uważacie, że dopuszczalne jest wstawianie w kosztorysie (obojętnie jakim) następujących kosztów jako pozycje kosztorysowe:
1. Koszt wykonania opinii kominiarza, określającej sposób np. wykonania wentylacji w lokalu.
2. Koszt sprawdzenia poprawności wykonania robót określonych w opinii kominiarskiej.
3. Koszt tzw. rozruchu urządzenia gazowego przez uprawnionego pracownika-serwisanta urządzeń gazowych.
Przyznam, że w mojej "okolicy" powstał ostry spór odnośnie powyższej sprawy. Moje stanowisko wygląda następująco:
Kosztorys na roboty budowlane (jak sama nazwa wskazuje) powinien zawierać tylko takie pozycje kosztorysowe, które dotyczą robót budowlanych. Natomiast opinia kominiarska, określająca, jak należy wykonać roboty budowlane nie jest robotą budowlaną, tylko w gruncie rzeczy częścią składową dokumentacji, opisującej sposób wykonania robót. A stoję na stanowisku, że kosztorys na roboty budowlane nie jest miejscem rozliczania kosztów dokumentacji.
Dalej: opinia kominiarska potwierdzająca, że roboty zostały wykonane poprawnie także nie jest robotą lub czynnością budowlaną. Jest dokumentem, który musi przedstawić wykonawca, który chce i musi udowodnić, że wykonał roboty poprawnie. W moim przekonaniu koszt takiej potwierdzającej opinii stanowi skladnik kosztów pośrednich. Podobnie z kosztami wizyty serwisanta do urządzenia gazowego.
Czy moje rozumowanie jest poprawne? Czy w swoich kosztorysach wpisujecie pozycję np. "Wykonanie opinii kominiarskiej - szt. 1; cena jed. xxx zł.; wartość xxx zł. kalk. własna".?