Forum Athena

Przydałoby się przemyśleć następującą sprawę:
Program daje możliwość edycji tekstu opisu robót bez konieczności wywoływania okna edycji "Pozycja", co ma niewątpliwie przyspieszyć pracę. Niestety można jedynie dopisywać tekst do opisu, ale nie ma możliwości napisania dodatkowej linii w opisie. Enter wywala nas z edytowanego pola.
I tak trzeba wtedy otworzyć okno edycji "Pozycji".

Dziękujemy za zgłoszenie.
Omówimy to na spotkaniu projektowym, czy jest możliwość dodania skrótu klawiszowego, umożliwiającego przejście do nowego wiersza.

Nawiązując do informacji pana Michała http://forum.ath.pl/viewtopic.php?f=3&t=74&p=341#p341 zastanawiam się dlaczego w programie brakuje pełnego opisu z tekstem "o głębokości i szerokości" skoro w wydaniach książkowych jest?

W każdej pozycji pojawiają się dwa wymiary przekroju bruzdy, uznaliśmy za oczywiste, że to wymiary poprzeczne. By stwierdzić który wymiar określa głębokość a który szerokość wystarczy rzut oka na listę pozycji w tablicy. Trudno też wyobrazić sobie bruzdę szeroką na 1/2 cegły i głęboką na 1 1/2 cegły, a odwrotnie - tak. Nie sądziliśmy, że moze to stwarzać problemy, zresztą przez kilkanaście lat nie starzało. Dłuższe opisy pozycji generują wydruki dłuższych kosztorysów - naszym zdaniem szkoda na to lasów, ale może wstawimy te słowa o głębokości i szerokości w opisie tablicy w kolejnej aktualizacji.

Michał pisze:W każdej pozycji pojawiają się dwa wymiary przekroju bruzdy, uznaliśmy za oczywiste, że to wymiary poprzeczne. By stwierdzić który wymiar określa głębokość a który szerokość wystarczy rzut oka na listę pozycji w tablicy. Trudno też wyobrazić sobie bruzdę szeroką na 1/2 cegły i głęboką na 1 1/2 cegły, a odwrotnie - tak. Nie sądziliśmy, że moze to stwarzać problemy, zresztą przez kilkanaście lat nie starzało. Dłuższe opisy pozycji generują wydruki dłuższych kosztorysów - naszym zdaniem szkoda na to lasów, ale może wstawimy te słowa o głębokości i szerokości w opisie tablicy w kolejnej aktualizacji.

"Rzucić okiem" na listę pozycji w celu ustalenia, który wymiar jest głębokościa a który szerokością to można w momencie sporządzania kosztorysu. Pozostaje jeszcze domyślenie się "na budowie" lub "czytaniu" kosztorysu, o jakie wymiary chodzi. Tam już nie można sobie podglądnośc listy pozycji. Owszem, sam postulowałem aby kosztorysanci dobrze znali zawartość katalogów, ale na boga, nie każcie mi wiedzieć WSZYSTKIEGO co jest w katalogach, bo mi sie głowa do czapki nie zmieści...
A ograniczenie ilości wydruków dużo łatwiej można osiągnąć zmniejszając np. wielkości marginesów i optymalizując np. szerokości kolumn itp. Przy tym trochę dłuższy tekst w opisie to pikuś.
Ale ponieważ też jestem zwolennikiem ochory środowiska więc w trosce o nasze lasy apeluję do kolegów kosztorysantów : Zmniejszcie marginesy zmniejszcie kolumny RMS a poszerzcie kolumnę Opis i ew. podstawę Nie pozwólcie, aby tekst Podstawy zawijał się wam w 3 wierszach, jeśli tekst opisu zawija się w dwóch albo jednym itd itp. Zobaczycie jak odchudzą się wtedy opracowania kosztorysowe.

Trochę dziwne jest zachowanie programu w poniższym przykładzie:
Po wywołaniu okna Pozycja podświetlone są aż trzy pola. Normalnie podświetlenie onacza możliwośc edycji. Ale skąd mam wiedzieć które pole "podlega" obecnie edycji?
Wydaje mi się, że jeśli ktoś już wywołuje okno Pozycja, to robi to po to, aby edytować albo Obmiar albo Opis, rzadko Podstawę. I dlatego któreś z tych pól powinno być podświetlone. Jedno.

Ps. Aha. Oczywiście ta pozycja jest przykładowa. Nigdy takiej nie stworzyłem, a tą poprawiłem, bo zawiera absurdy.

Ale skąd mam wiedzieć które pole "podlega" obecnie edycji?

Rzeczywiście, kiedy klikniemy np. na podstawę, to podświetla się kilka pól, co może wprowadzać w błąd. Zostanie to poprawione.
Jednak, kiedy klikamy w podstawę, to edytowane jest pole Podstawa. Taka sama sytuacja jest, kiedy klikamy w kolumnie Jednostka, to edytowane jest tylko to pole.

To, co poniżej napiszę w równym stopniu dotyczy programu Norma Pro jak i metod wykonywania kosztorysów.

Mam przed sobą wydruk o nazwie Przedmiar robót, opracowany przez pewnego kosztorysanta w programie Norma Expert. Pozycja wygląda mniej więcej tak, jak na poniższym obrazku (pozycja w programie Norma Pro): Jak widać, obmiar dodatkowy jest wyzerowany. Zakładam, że jest to błąd kosztorysanta (nie jestem instalatorem). Zastanawiam się jednak dlaczego kosztorysant nie zauważył, że ma zerowy obmiar dodatkowy. Nawet jeśli by miał gorszy dzień (np. po imprezie ) to i tak przecież program przy wstawianiu tej pozycji zawsze zapyta o ten dodatkowy obmiar. Bez wpisania wartości nie da się iść dalej. Jednak jakoś wspomnianemu kosztorysantowi się to udało. Jak?
Wydaje mi się, że wiem jak. O ile nie jest to działanie zamierzone (np. kosztorysant nie chciał policzyć ani centymetra rury), przyczyna jest następująca:

Otóż zróbmy tak:
Rozpoczynamy nowy kosztorys. W oknie tworzenia nowego kosztorysu zaznaczamy Przedmiar. Ok. Następnie wprowadzamy pozycję jak na zdjęciu.I wtedy program nie zapyta o obmiar dodatkowy!
Co więcej: jeżeli potem będziemy chcieli wczytać RMS-y to program nadal nie zapyta o dodatkowy obmiar. I choć wczyta RMS a potem dobierze (dobierzemy) ceny, to M - rura..... będzie miała cenę, ale wartość będzie zerowa, bo obmiar jest zerowy. To nie wszystko: Jeśli nawet skorzystamy z opcji "sprawdzenie" kosztorysu, to program zerowego obmiaru dodatkowego oraz zerowej wartości nie wychwyci.

Z powyższego wynikają następujące wnioski:
1. Jeżeli ktoś ma dziwny - moim zdaniem - zwyczaj sporządzania najpierw Przedmiaru, a dopiero potem wczytywania nakładów RMS to może w pewnych niesprzyjajacych okolicznościach machnąć się w kosztorysie. Wtedy pretensję może mieć tylko do siebie.
2. Program nie pomaga w powyższych okolicznościach.

Ps.
Jeśli jednak w powyższej pozycji nie ma błędu i można wymienić odcinek rury bez użycia centymetra tej rury, to prosze uznać ten post za niebyły.

Przyznam się, że tym razem "zgupłem". Znam bowiem wyjaśnienie Pana Grzegorza stąd http://forum.ath.pl/viewtopic.php?f=5&t=62#p324 .


Proszę spojrzeć na poniższy obrazek:
Szukamy ceny dla "ciasta wapienego" (opcje szukania: Zawsze.. i W wszystkich typach.....) I owszem program odnajduje cenę ciasta, ale co na tej liście robią moje "tralki"??? Ani nie pasuje indeks, ani nazwa. Nic nie pasuje. O co chodzi?

Jakiego cennika Pan używa?
Również wpływ mogą mieć ustawienia w Opcjach szukania